sobota, 21 lipca 2018

Box dla Maryli Rodowicz 
Nasza Pani weterynarz Sylwia zadzwoniła w środę ,że jedzie w odwiedziny i potrzebuje boxa.

Jako ,że jestem jej bardzo wdzięczna za pomoc w uratowaniu mojej kotki stanęłabym na głowie żeby była zadowolona.

Okazało się ,że box ma być dla Maryli Rodowicz z jej miniatura, widownia oraz conversami.

Maryla miała mieć kieckę z różowych piór.

Wersja na zdjęciach jest przed wszepieniem Maryli żywych włosów, na które się zdecydowaliśmy niestety zdjęć po nie posiadam:(

A tak się prezentuje. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz